TUS dla dorosłych
bo relacje są wszędzie
Jak wygląda proces TUS dla dorosłych?
Choć wielu z nas TUS kojarzy się wyłącznie z dziećmi, to właśnie dorosłym najczęściej brakuje podstawowych umiejętności społecznych i emocjonalnych - nie dlatego, że coś z nimi nie tak, lecz dlatego że nikt nas tego nigdy nie nauczył. Czasami zabrakło czasu, czasem otoczenie nie było sprzyjające a czasem po prostu nie było zasobów by się na nich skupić. System w którym współistniejemy nie ma przestrzeni na naukę samoświadomości, psychoedukację i wsparcie emocjonalne. Dostajemy wiedzę na temat matematyki, biologii chemii lecz wiedza ta ma się nijak do samofunkcjonowania i relacji interpersonalnych, których uczymy się w domu i na własną rękę.
Proces TUS dla dorosłych zaczyna się tak samo jak w przypadku dzieci i nastolatków – od pierwszego, indywidualnego spotkania, podczas którego:
- przyglądamy się Twoim trudnościom, napięciom i relacjom,
- rozmawiamy o Twoich emocjach i sposobie ich wyrażania (lub tłumienia),
- określamy, co najbardziej potrzebuje wsparcia: rodzicielstwo, relacja partnerska, kontakty z bliskimi, praca, własne granice,
- wspólnie wybieramy formę pracy: indywidualną lub grupową (dla osób gotowych dzielić się doświadczeniem w kameralnym, bezpiecznym gronie).
Spotkania odbywają się raz w tygodniu, zwykle w cyklach 8-12 spotkań, i są przestrzenią do refleksji, działania, doświadczania i odzyskiwania kontaktu ze sobą.
Z jakimi wyzwaniami mierzą się dziś dorośli?
Duża część z nas nie miała w dzieciństwie szansy, by w spokoju i z empatią nauczyć się:
- jak mówić o emocjach,
- jak stawiać granice bez poczucia winy,
- jak być w relacji, nie tracąc siebie,
- jak reagować, gdy ktoś nas rani,
- jak kochać, ale nie przekraczać siebie dla miłości.
Zaznaczmy bardzo wyraźnie, że nie jest to wina naszych rodziców - bardziej systemu w jakim dorastaliśmy. Kraj nasz, mocno dotknięty wojną i system który po tym wydarzeniu pozostał dość znacząco wpłynął na przyszłe pokolenie nie tylko systemowo i wychowawczo ale i biologicznie (traumy dziedziczymy genetycznie z pokolenia na pokolenie).
W dorosłości schemat ten wraca w postaci:
- kłótni w związku, cichych dni i narastającego dystansu,
- poczucia osamotnienia, nawet przy drugim człowieku,
- trudnych emocji w rodzicielstwie - krzyku, zmęczenia, poczucia winy,
- spięć z rodzicami, teściami, oczekiwań, które nas duszą,
- wewnętrznego chaosu - bo emocje biorą górę albo zamarzają w środku,
- braku poczucia wartości, ciągłego dopasowywania się lub potrzeby kontroli.
A przecież można inaczej.
TUS to nauka życia w relacjach - prawdziwych, bezpiecznych, opartych na szacunku.
Co zmienia dobrze przeprowadzony TUS dla dorosłych?
Dobrze poprowadzony proces nie “naprawia” Cię - bo nie jesteś zepsuty/a.
On daje Ci to, czego zabrakło wcześniej: narzędzia, świadomość, zgodę i pozwolenie na bycie sobą w 100%.
Po cyklu TUS możesz:
- lepiej rozumieć i nazywać swoje emocje,
- komunikować się spokojniej i czytelniej - z partnerem, dzieckiem, rodzicem, szefem,
- budować relacje bez walki o rację lub ciągłego wycofywania się,
- radzić sobie z napięciem i stresem - inaczej niż tylko przez wybuch lub ucieczkę,
- postawić granice bez lęku przed odrzuceniem,
- wzmocnić swoją pewność siebie i poczucie, że masz prawo do swojego sposobu bycia,
- odnaleźć spokój wewnętrzny - niezależnie od tego, co dzieje się na zewnątrz.
To nie terapia, ale dla wielu - to pierwszy krok do zmiany życia.
Nie uczymy teorii, uczymy prawdziwego bycia w relacjach.
Ze sobą, z innymi, z miłością, ale też z granicą.
